Niekończące się rozmowy,
życie w pełnym zachwycie
nad światem i nad człowiekiem
na wskroś dobrym i wartościowym,
który potrafi rozmawiać,
nie zawieszać w powietrzu pytania.
Wspólne wieczory i nieprzespane noce,
setki wymilczanych słów i pokazanych wyznań,
muśnięcie policzka opuszkami palców
i dłoń mocno zaciśnięta na dłoni.
Tak zasypiam późno w nocy
i budzę się przed południem
zawsze w mojej głowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz