Nic nie znaczących słów
boję się najbardziej.
Jakoś zupełnie bezpodstawnie
zaczynają się liczyć
gdzieś w mojej głowie.
Co się stanie, gdy nic nie powiem?
Gdy zamilknę wam kiedyś,
zabiorę swój głos
i wasze zdania w próżnię?
Tam będę mogła na spokojnie
przypisywać znaczenia nic nieznaczącym,
dla których moje słowa znaczyły
tyle co nic,
a z którymi chciałam żyć.
Wyjdę wam kiedyś
z siebie,
odejdę i zostanę,
zamilknę i powiem
w końcu co czuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz