środa, 6 marca 2019

Codziennie rano piję miętę z cytryną

Codziennie rano piję miętę z cytryną
dziś się zaskoczę
imbirem i maliną
na lepszy początek dnia

Następnego dnia przełamię smak
poznam świat z innej strony
od nowa
rozpieszczę swoje zmysły

Zawsze przed snem parzę melisę
może dziś nie wypiję nic
zasnę spokojnie
bez męczących snów

sobota, 2 marca 2019

Dla Pięknej Duszy

w szufladach pochowali
nieistotne już wiersze
spalili marzenia o kimś
kto będzie trzymał za ręce
zawsze wbrew przeciwnościom
kto poruszy niebo i serce
byle nie zdążyła wykiełkować myśl
że można stracić jeszcze więcej
niż wszystkich przyjaciół po grób

spotkali się w połowie palącego mostu
odarli z tony zbroi i masek
ożywiali poplątane kamienice
by odnaleźć drogę do siebie z czasem
silni niezależni przeżyci
może trochę zepsuci
niekochani ludzie zaniedbane dzieci
a jednak może być inaczej
będąc (ze) sobą może być lepiej

tchnęli dusze w zapomniane historie
słowa wyjęli ze stron w relacje
by zapomnieć że kiedyś wszyscy
spisali ich na straty

piątek, 1 marca 2019

on stoi zawsze obok

on stoi zawsze obok
napełnia płuca po brzegi
zapachem moich włosów
i snów
wygładza zmarszczki na czole
patrząc na mnie całym niebem
nawet najcięższy dzień scałowując
z ust
słowem pieści moje myśli
zmusza do wyjścia poza siebie
zawsze innym śmiechem
z nut
każdy dzień z nim jest ostatni
z naszych ciał robi galerię sztuki
z naszych zdań dzieła zebrane
w cud