piątek, 16 lutego 2018

takim kłamstwem mogę karmić się jak prawdą

takim kłamstwem mogę
karmić się jak prawdą
takim słowem muszę
zadowolić spragnione usta

świat jest piękny
od północy do rana
później budzi się rzeczywistość
i krzyczy w twarz obelgi

tak naprawdę musimy
się zdystansować
i pewnego dnia odejść
w ciszy bez pożegnania

każde w swoją stronę
ale to nic lubię tę ułudę
którą mogę nazywać życiem
i jeśli się postaram nie runie

nie przemieni się w gruzy
jak wyczekane szczęście
bo mogę ją tworzyć
na nowo każdej nocy

więc w ogólnym rozrachunku
kocham życie z tobą
gdzieś w tej samej galaktyce
choć w innym miesiącu i roku

wszystko byś zepsuł mówiąc wprost że...
trzeba nam odejść bym żywym zachowała
to piękne kłamstwo
jeszcze na chwilę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz