środa, 6 grudnia 2017

nieobecni

nieobecni

dają to, czego im zbywa,
a ja czuję się jak żebrak
pod ich stopami

proszę o chwilę uwagi,
a oni dają mi uśmiechy,
którymi obdarzają wszystkich

niespotkanych

kocham ludzi, którzy nie umieją
odetchnąć pełną piersią
i po prostu być ze mną

nie wiedzą, że potrzebuję ich
w całości, nie w zbędnych odpadkach
wygrzebanych spod paznokci

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz