sobota, 5 maja 2018

wyjdę z grupy po cichu

a jutro,
jeśli będzie taka potrzeba,
wyjdę z grupy po cichu,
bez wyjaśnienia,
i już więcej nie przyjdę

a jutro,
jeśli będę musiała,
zacisnę pięści i powieki,
przemknę nierozpoznana
do swoich wierszy

pojutrze,
jeśli dobrze pójdzie,
będę już daleko stąd,
nikt mnie nie znajdzie,
nikomu nie odpowiem

pojutrze,
jeśli Bóg da,
zaczerpnę nieznanego powierza
w samotności między wodą a lądem
na ustach z jednym słowem

Boże
proszę
żeby jutro
nie
nastało

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz