kolejny raz
przychodzę do ciebie
choć wiem
że złamiesz mi serce
przychodzę dać ci wszystko
co mam
dziurawy płaszcz
i zeszłoroczną chusteczkę
a ty ranisz mnie
dymem w twarz
i nieistnieniem
odchodzisz
i ja odchodzę
nie odwracając się
z trudem
patrzę pod nogi
a serce staje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz