poniedziałek, 25 czerwca 2018

powinieneś się przyzwyczaić

powinieneś się przyzwyczaić
przecież historia lubi się powtarzać
jeszcze nie raz kogoś zranisz
ktoś przyjdzie odejdzie zostawi
ktoś wróci przytuli przebaczy
ranimy się własnymi ranami
a nie znajdujemy dla siebie zrozumienia
rzucamy słowami jak o ścianę
a potem wszyscy toniemy w kamieniach

to mogło się zdarzyć każdemu
ale dlaczego zdarzyło się akurat nam
błądzimy gdzieś wzrokiem
krzywdzimy się z Bogiem na ustach
czynimy źle chcąc dobrze
czynimy dobrze i gubimy się w sobie
nie chcąc odnaleźć drogi powrotnej
bojąc się siąść twarzą w twarz
i wyjaśnić wzajemnie poplątane kwestie

Szymon pomagał nieść krzyż Jezusowi
a my chcemy wciąż sami bez niczyjej pomocy
żyć gdzieś obok i nic nie robić
co wymagałoby zaangażowania i emocji
co z tego że powiesz
wzajemnie swoje krzyże dźwigajmy
skoro nie umiemy spojrzeć człowiekowi w oczy
i wciąż spojrzeniem w nicość uciekamy
bo przecież może się zrobić za ciężko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz